Geoblog.pl    Silent    Podróże    Krym    Ałupka, Aj-Petri
Zwiń mapę
2009
10
wrz

Ałupka, Aj-Petri

 
Ukraina
Ukraina, Alupka
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1557 km
 
Kolejny dzień to zwiedzanie pięknego pałacu hrabiego Woroncowa (150 komnat). Pałac może być znany miłośnikom Pana Kleksa, gdyż właśnie tu miała siedzibe rezydencja króla Bajdocji w "Podróżach Pana Kleksa". W ogrodach przypałacowych rozgrywane były liczne intrygi Wielkiego Elektronika. Największe wrażnie robi widok z pałacu w kierunku morza, ze schodamiu w kierunku ogrodów, rzeźbami lwów i pięknym widokiem na Aj-Petri w tyle.
Następny punkt programu to degustacja win z Massandry, a potem wielka krymska atrakcja, czyli wjazd radziecką kolejką linową na Aj-Petri (Ай-Петрі czyli św. Piotr). Żółte wagoniki robią wrażnie, gdyż trase na ok. 1200 m szczyt pokonują na jednej! grubej linie (nie na raz, bo w mniej więcej połowie trasy, czeka nas wysiadka i przesiadka do drugiej kolejki), za to widok ze szczytu jest naprawdę zajebisty. Irytujący są tylko Tatarzy i Ormianie, dośc nachalni i z sokołami, orłami, małymi rysiami czy świnkami uwiązanymi na sznurkach, z którymi można sobie robić zdjęcie. Niestety jest to popularne, tak więc męczenie zwierząt tu sie raczej nie skończy.
Zjazd z Aj-Petri innym sposobem niż kolejką, wcale nie jest wiele tańszy, natomiast mocno skomplikowany. Mafia tatarska żąda chorych pieniędzy za zwiezienie, a z buta trasa liczy wielkimi górskimi serpentynami ponad 25 km, albo 3 godz. zejścia stromym i skalistym, średnio oznaczonym szlakiem. Autostopa nie jest łatwo złapać, a jak ktoś sie zatrzyma to też tanio nie pojedzie. Woli zjechać sam, niz za kwote niższą, niż sobie zażyczy. To po prostu nielogiczne. Dlatego proponuje kupić bilet na kolejke w obie strony. Podróż trwa 5 minut i człowiek sie nie stresuje, czy zdąży przed wieczorem, albo czy w ogóle zejdzie z góry na śniadanie. Ostatecznie po przejściu paru kilometrów, złapaliśmy Łade z dwoma ukraińcami, którzy za 50 hrywien zawieźli nas niemal pod samą kwatere. Ogólnie więc wyszło ok, no i przygoda była całkiem niezła ;]
Po powrocie piwko, ucieczka przez płot z drutem kolczastym przed wielkim psem i wieczorne plażowanie z melonem.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Silent
Marcin Nawrocki
zwiedził 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 65 wpisów65 0 komentarzy0 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
22.04.2010 - 05.05.2010
 
 
03.09.2009 - 20.09.2009
 
 
26.04.2009 - 03.05.2009